Trudno sobie wyobrazić że ten właśnie miesiąc znany wielu z Was jako miesiąc zakochanych jest w naszym społeczeństwie uważany za najgorszy miesiąc na zawieranie małżeństw, a nawet za taki w którym absolutnie nie powinno się składać przysięgi małżeńskiej!
Czy jesteśmy jedynym krajem uznającym taki przesąd ?? Otóż nie!
Przesąd ten dzielimy z innymi Europejczykami m.in. z obywatelami Wysp Brytyjskich, u których znane jest powiedzenie:
Marry in the month of May, and you'll surely rue the day! (jeśli weźmiesz ślub w maju, pożałujesz tego).
Polski odpowiednik tego powiedzenia jest o wiele bardziej brutalny i brzmi:
W maju ślub - szybki grób ! Interpretacja tego powiedzenia może być różna jednak każda wersja zmierza do tego, żeby młodzi nie ślubowali w maju.
Jest także jeszcze jeden Polski odpowiednik, ale w wersji zdecydowanie bardziej optymistycznej, a mianowicie:
W maju jak w Raju! -tyle że jest to wersja osób, które z przekory bądź ze względu na piękno tego miesiąca pomimo wszystko zdecydowały się na ślub i wesele w maju.
Jakie jest wytłumaczenie przekleństwa tego miesiąca? Jest ich nawet kilka... tylko czy któraś jest prawdziwa?
- O ile maj sprzyja nowym związkom, nie sprzyja przysięgom na całe życie - uważany jest za miesiąc zwodniczy, łudzący i pechowy. Po prostu: zbyt piękny, aby mógł być prawdziwy.
- Maj jest miesiącem przebudzenia po śnie zimowym, odradzany jest zatem ze względu na naszą nadzwyczajną aktywność i optymizm. Jest to miesiąc pełen namiętności, gwałtownych uniesień, pożądania - a to nie sprzyja długodystansowym związkom.
- Według niektórych ludzi, nieszczęśliwość maja wynika z faktu, że nie posiada on w swojej nazwie litery „e” ani litery „r”, które są ponoć gwarantami pomyślności małżeństwa.
- Zdaniem Z. K. Dembka, przeświadczenie o nieszczęśliwości maja, z biegiem czasu zakorzenione w kulturze polskiej wręcz jako zwyczaj, ma prawdopodobnie źródło w idei zrodzonej po klęsce powstania styczniowego, a zatem sięga XIX w. Wówczas bowiem młodzież głęboko odczuwająca żałobę narodową, zdecydowała poświęcić miesiąc - maj swojej Ojczyźnie, a wyrazem tej ofiary miało być niezawieranie małżeństw w tym czasie, co też wiązało się z unikaniem i rezygnacją z uczestnictwa w hucznych zabawach oraz bezpośrednio z zaprzestaniem wyprawiania w maju wesel czy balów, była to swego rodzaju manifestacja patriotyczna.
Obserwacje pozwalają nam jednak wysnuć wnioski iż w obecnych czasach niewiele osób wierzy w te przesądy, jest wiele szczęśliwych wieloletnich małżeństw zawartych w maju potwierdzających że są to "tylko" przesądy!
Organizowane w tym miesiącu śluby są nie tylko bajecznie piękne, ale i szczęśliwe, a młode pary pokazują wszystkim że pomimo przesądów maj sprzyja miłości jeśli jest ona prawdziwa i szczera, oczywiście jest i na odwrót bo przecież zdarza się, że te zawarte w miesiącach gwarantujących miłość na wieki są krótkie i nietrwałe.
Warto pomyśleć o pogodzie, która w tym miesiącu bywa jeszcze zmienna i przygotować się również na tą mniej optymistyczną wersję pogodową, lub spróbować zmniejszyć ryzyko wybierając datę ślubu w drugiej połowie maja, gdyż okres wiosennych przymrozków kończyć się ma 15 maja, we wspomnienie św. Zofii (męczennicy rzymskiej z II wieku), ale czasem trwa kilka dni dłużej.
Polecamy zatem z umiarem i rozsądkiem zapatrywać się na wpływ jaki ma wybór miesiąca na długość i dostatek zawieranych małżeństw.
0 komentarze:
Prześlij komentarz